Podałyśmy do stołu pierwsze danie. Podczas jedzenia dużo rozmawialiśmy. Znaczy tylko tata z Alice, ja się wstydziłam. Wstydziłam się zapytać o cokolwiek Alice. Nie miałam odwagi, pomimo to, że wyglądała na bardzo bardzo miłą kobietę.
Po zjedzeniu pierwszego dania, wraz z Megan podałyśmy deser. Były waniliowe lody z jagodami z polewą czekoladową. Po chwili tata wstał i powiedział:
-Mam pewną niespodziankę.- schował rękę do kieszeni i wyciągnął małe, czerwone pudełeczko.
Alice była zszokowana. Tata uklęknął przed Alice i zaczął mówić:
-Alice, jesteś kobietą mojego życia. Kocham Cię i pragnę spędzić z tobą resztę życia. Czy zostaniesz moją żoną.?
Alice była zaskoczona, nie wiedziała co ma powiedzieć. Zatkało ją kompletnie. Potem drżącym głosem powiedziała-TAK!-. Po tym pocałowali się z tatą, a my z Megan zaczęłyśmy im klaskać. To była naprawdę magiczna chwila. Było niesamowicie. Po tym usiadłyśmy do stołu i zaczęliśmy jeść deser. Wtedy atmosfera jakoś bardziej się rozluźniła. Wtedy odważyłam zapytać się Alice:
-Tata opowiadał mi, że jesteś wizażystką, malowałaś już kogoś znanego? - zapytałam z uśmiechem.
-Tak, byłam na planie serialu iCarly, i tam pomagałam siostrze. To ona była tam główną wizażystką. Ona zajmuje się tym do dziś. Ja natomiast podjęłam inną pracę.- odpowiedziała z uśmiechem.
-Ale fajnie. A współpracuje z kimś teraz pani siostra?- zapytała Meg
-Jaka pani? Mów mi Alice- odpowiedziała ze śmiechem kobieta
-Dobrze, w takim razie czy współpracuje z kimś twoja siostra obecnie? A jak nazywa, może ją znamy?- odrzekła Meg spoglądając na mnie z uśmiechem
Alice chciała już odpowiedzieć na pytanie, ale zadzwonił mój telefon. Podeszłam do ławy i odebrałam. Nawet nie spojrzałam kto dzwonił.
-Halo?- powiedziałam
-Cześć Sophie. Gdzie ty się podziewasz, musisz już wracać, już prawie tydzień nie chodzisz do szkoły. Tak nie można, będziesz miała zaległości. A tak po za tym to musimy porozmawiać, bo nie wiem co się z tobą dzieje.- usłyszałam w słuchawce mamę.
-Mamo, nie mam teraz za bardzo czasu, żeby rozmawiać. Jestem zajęta. Za 2 dni będę w domu. okej?- odpowiedziałam z niechęcią.
-Dobrze, to jeszcze wieczorem do ciebie zadzwonię i porozmawiamy.- odpowiedziała
-Tak,tak,jasne. Pa.- odrzekłam i się rozłączyłam.
Wróciłam do stołu i przeprosiłam wszystkich, że poszłam odebrać telefon. Alice powróciła do pytania Megan:
-Moja siostra współpracuje z jednym zespołem. Jeździ z nimi w trasy itp. Jest ich tak jakby prawą ręką. Najdziwniejsze z tego wszystkiego jest to, że ona ma małą córeczkę, z którą też czasem wyjeżdża.- odpowiedziała z uśmiechem.
-A co to za zespół? Może go znamy.- zapytałyśmy z Meg.
-Hmm.. Jak on się nazywał? Kompletnie mi z głowy wyleciało.- odpowiedziała smutna Alice
-Ale to jest girlsband czy boysband?
-No własnie nie wiem. Dawno się z siostrą nie widziałam. Ale wiecie co? Juto sobie do niej zadzwonie. Przy okazji zapytam się o ten zespół. Dobrze?
-Jasne, nie ma sprawy.- dodałyśmy wspólnie.
Szczerze mówiąc zastanawiam się jak mogłam nie skojarzyć tego wcześniej, przecież to było takie oczywiste o jaki zespół chodzi. Nie wiem co się ze mną wtedy działo :o.
Po mile spędzonym wieczorze tata odwiózł Alice do domu. Natomiast my z Meg poszłyśmy się wykąpać, potem trochę posiedziałyśmy na necie i poszłyśmy spać.
ale nie wiem, czy nie za krótki.
* komentarz = motywacja *
: )
Och nareszcie ! :d
OdpowiedzUsuńNo chyba wiadomo o jaki zespół chodzi :D
Czekam na następny
Jejkuu nie moge sie doczekac ,
aż chłopcy sie pojawią
Pozdrawiam
Liamkowa♥
Boski:) I jej tato się oświadczył:) Super:*
OdpowiedzUsuńHuehuehue , ja znam nazwę zespołu ;)
OdpowiedzUsuńOświadczyny, ojejku, jak słodko *.*
czekam na 11 z chłopakami ; p
could-freeze-this-moment-in-a-frame
Hm... O jaki zespół chodzi?
OdpowiedzUsuńO! Chyba wiem! *o*
Ale pewności nie mam, więc zdradzać tej nazwy nie będę. >.<
Tak w ogóle, coś nie lubię tej mamy Sophie, ://
Ale jej tata i ta Alicja są boscy. :D
Czekam na nexta! *___*
Pozdrowienia. ♥
Troszkę za krótki, ale i tak fajny :D nie mogę się doczekać, kiedy pojawią się chłopaki z 1D ;p czekam na kolejny rozdział! ;)
OdpowiedzUsuńRozdział super, ale ciut za krudki, zekam na kolejny.
OdpowiedzUsuńEwka.xxx
(Zastępuje Pauline)
świetny blog :) zapraszam do siebie < 3 liczę na komentarze miłe z twojej strony http://fashion-is-my-drug69.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCiekawie sie zapowiada + czekam na nastepny : )
OdpowiedzUsuńWspaniały rozdział i odpowiednia dla mnie długość :3
OdpowiedzUsuńCzekam na CD i przepraszam,że tak krótko ale czas goni :)
P.s
Mam informację o nowym bogu http://secretly-love-1dstory.blogspot.com/ , na którym na razie pojawiła się fabuła oraz bohaterowie. Mam nadzieję,że zapoznasz się z tymi podstronami i zaobserwujesz,bo już niedługo pojawi się 1 rozdział <3
Czemu założyłam tego bloga, wyjaśnione jest w najnowszej krótkiej notce na blogu turnback-time.blogspot.com
Zapraszam♥
Przepraszam za spam, ale szukam czytelników mojego opowiadania o One Direction. Możesz zignorować tę wiadomość, nikt nie lubi reklam, mimo to zapraszam z nadzieją, że przypadnie Ci do gustu.
OdpowiedzUsuńhttp://onedirectionofsouls.blogspot.com/
Pozdrawiam gorąca :)
Zostałaś nominowana do The Versatile Blogger ! Więcej informacji na moim blogu: http://sweetheartforget.blogspot.com/p/nominacje.html
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuń[SPAM]
Fantastyka/psychologia/dramat
Kolorowe plakaty, zapach popcornu oraz waty cukrowej, pan na szczudłach, biegające dzieci przy klatkach z egzotycznymi zwierzętami. Kojarzy Ci się to z czymś? Z cyrkiem? Słusznie. Artletta, blond włosa dwudziestolatka, podpisała umowę pracy i tym samym zapieczętowała swoje przyszłe życie z nadzieją, że to wyjdzie tylko na dobre. Czy ma rację? Przekonasz się. Jeszcze jedno. Boisz się klaunów? Słusznie!
Zapraszam.
http://ostatnia-pasja.blogspot.com/