Patrzę i nie wierzę własnym oczom. Właśnie w tej chwili Tom zabawiał się z jakąś dziewczyną, która już prawie naga siedziała, mu okrakiem na kolanach, dłonie Toma błądziły po jej smukłej sylwetce.W jego oczach było widać namiętność i żar. Byli coraz bliżej siebie. Widząc to łzy same napływały mi do oczu, czułam się okropnie, miałam ochotę wyjść i nigdy więcej tu nie wracać. Meg mnie przytuliła, próbowała pocieszyć, ale to nic nie dawało . Wyrwałam się z jej objęć, podbiegłam do pijanego już Toma i uderzyłam go z całej siły w twarz, to była wina moich emocji. Rozpłakana i roztrzęsiona wybiegłam z garażu i kierując się w stronę domu, myślami wracałam wciąż do tego co właśnie przed chwilą zobaczyłam. Do domu nie miałam daleko, to tylko 3 przecznice stąd. Słysze wołającą mnie Megan, która trzymała moją torebkę i kurtkę. Szybkim krokiem idę do niej po rzeczy i z powrotem ruszam w stronę domu. Nieważne, że jestem cala rozmazana i roztrzęsiona. Po 15 minutach szybkiego marszu jestem już w domu.Próbuję wejść nie zauważona aby uniknąć wszelkich pytań .Jestem zdziwiona, że w domu jest tak ciemno.Zazwyczaj mama pracowała do nocy, pisała różnego rodzaju artykuły lub po prostu oglądałam TV. Dochodzi północ. Po chwili słyszę jakieś odgłosy. Myślę; pewnie mama zasnęła, a tv cały czas jest włączone. Weszłam na górę, przechodząc koło sypialni mamy, dźwięki wydawały się coraz głośniejsze.To okropne. Moja matka zabawia się w najlepsze z kochankiem, kiedy mi pęka serce. Było tak za każdym razem , każdy weekend mama spędzała z innym facetem, pomijając już fakt, że nie interesowała się z zbytnio mną i Bobbim. Miałam tego dość. Jedyną ucieczką od tego `super rodzinnego życia` była wyprowadzka do taty. Tak więc postanowiłam zrobić. Dochodziła pierwsza, nie ma żadnego autobusu o tej godzinie, którym mogłabym dojechać do ojca. Szybko włączam laptopa i sprawdzam rozkład jazdy autobusów. Następny jedzie dopiero o 2:32. Postanawiam się spakować, wzięłam najpotrzebniejsze rzeczy. Kosmetyki, bieliznę, ubrania, laptopa i książki. Wzięłam również Angusa. On jest dla mnie jak rodzina. Teraz jem kanapki, siedzę na TT, płaczę.Po 15 minutach zaczynam się ubierać. Biorę walizkę, klatkę z Angusem i zaczynam kierować się w stronę przystanku autobusowego.
*30 min później*
Siedzę w autobusie. Będę jechać nie całą godzinę. Mam czas na przemyślenie wszystkiego co ostatnio dzieje się w moim życiu. Tata mieszka na obrzeżach Londynu, do centrum ma jakieś 40 minut. Właśnie zorientowałam się ,że zapomniałam zadzwonić do taty i uprzedzić go ,że przyjadę.Teraz nie odbiera,pewnie jest w pracy.Ojciec zawsze zostawiał zapasowe klucze w doniczce po wrzosach która od roku stoi przed drzwiami wejściowymi.Więc na szczęście nie będę czekała na niego pod drzwiami. Autobus zatrzymał się na przystanku, wzięłam głęboki oddech i ruszyłam w stronę mojego `drugiego` domu. W mojej głowie był totalny mętlik. Gdy wreszcie dotarłam do domu ojca, wyjęłam klucze z wcześniej wspominanego miejsca i weszłam.
*Fajnie będzie gdy wyrazisz swoją opinię w komentarzu*
Super rozdział, tylko szkoda, ze taki krótki. Czekam na nexta
OdpowiedzUsuńFajny dobrze, ze Angusa zabrała :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taki krótki ale czekam na next.
Zapraszam do siebie: http://sweetheartforget.blogspot.com/
popieram dziewczyny, krótki, za krótki. Chociaż w sumie nie wiem, czy jakby był dłuższy nie straciłby uroku. Mam przeczucie, że w Londynie będzie się działo, oj będzie ;)
OdpowiedzUsuńdodałam 2 rozdzial, jak masz ochotę to zapraszam http://could-freeze-this-moment-in-a-frame.blogspot.com/
Fajny rozdział, ale szkoda, że krótki :c czekam na kolejny :D
OdpowiedzUsuńEh wiedziała że tak będzie. Zobaczmy co dalej. Życzę weny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAda
Jednym słowem czekam na następny <3, :D
OdpowiedzUsuńFajny rozdział.! :3 czekam na następny.
OdpowiedzUsuńdzięki za kom :3
UsuńFajny. Czekam na następny. ;)
OdpowiedzUsuńSuper rozdział ! Dodajcie szybko kolejny !!!! :) ;d
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział, tylko szkoda, że Tom zranił Sophie :(
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że mieszkając z tatą wszystko jej się ułoży i znajdzie sobie kogoś lepszego niż Thomas. Zapraszam również do siebie : http://my-story-with-my-friends.blogspot.com/ :)
Fajny rozdział. <3 Czekam na następny ;*
OdpowiedzUsuńBardrdzo fajne opwiadanie. :) Szkoda, że Tom ją zranił, ale jest młoda i piękna. Szybko znajdzie pocieszyciela. :D Masz fajny styl, miło i szybko się to czyta. Jest dobrze. xx
OdpowiedzUsuńMam zamiar bywać tu często i mam nadzieję, że Ty u mnie nie byłaś tylko po to bym Ci nabiła komenrarzy, ale moja historia Cię wciągła i będziesz do mnie zaglądać. :>
Ojejciu. Jakie to fajne.
OdpowiedzUsuń;DD
Podoba mi sie i będę tu częściej wchodzić. Obiecuję.
Bella.
http://imaginy-one-direction-polska.blogspot.com/
Zarąbiście piszesz! Uwielbiam to opowiadanie, czekam na kolejny rozdział! Dodawaj szybko, życzę weny. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPs. Zapraszam wszystkich na mojego bloga. Znajduje się na nim opowiadanie w którym udział bierze między innymi postać Justina Biebera.
Wpadnijcie bo warto! :)
Oj Tom nie ładnie, a fu-fu. Niedobry!
OdpowiedzUsuńRozdział dobry :) Fajnie się go czytało :)
ŚWIETNY BLOG ;)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE : http://yesiwantyouharry.blogspot.com/ ;)
fajneee ;D
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE: http://opowiadanieonedirection1d.blogspot.com/
Fajne :) Zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńhttp://marlentomlinson-hazz.blogspot.com/
super, mega rozdział! Ma jeden minus- kończy sie:(
OdpowiedzUsuńNie moge sie doczekac nexta;D
Zapraszm również do mnie;
http://hello-in-my-world.blogspot.com/
Mam nadzieje że wejdziesz i ocenisz;p a może nawet zaobserwujesz:)
Super blog i rozdziały też niczego sobie ;)
OdpowiedzUsuńWydaję mi się że będę tu zaglądać częściej,
zapraszam również do mnie myamazingdreamss.blogspot.com
Zostaw po sobie ślad jeśli możesz ;)
Kocham i pozdrawiam :*
Kochana, jesteś cudowna! Czekam na nn i życzę duuużo weny :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy rozdział :)
OdpowiedzUsuńhttp://opko-onedirection.blogspot.com/
Mmm.. no normalnie nie mogę przestać uśmiechać się do ekranu : ) Zachwyca mnie Twój styl - mistrzostwo < 3
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak krótko bo naprawdę masz ciekawy styl pisania. Współczuję jej, tyle nieszczęść jednego dnia. Ech, bywa. Życzę weny do dalszego pisania i pozdrawiam. Zapraszam do mnie, też "tworzę" 444-days-in-hell
OdpowiedzUsuńWspaniały blog, chyba będe odwiedzać ten blog duużo częściej, a tymczasem zapraszam do siebie , jest już 2 rozdział:
OdpowiedzUsuńhttp://tosmilethroughertears.blogspot.com/
Czytajcie i komentujcie, chce znać Waszą opinię. <3
Troszkę krótki ale za to ciekawy. Mam nadzieję że zajrzysz do mnie i również skomentujesz ;) our-madnesslove.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNieźle się porobiło :( A Tom to dupek -,- No ale jak widać alkohol zrobił swoje... Akcja się nieźle rozkręca więc z niecierpliwością czekam na nn ;D
OdpowiedzUsuńNominowałam cię do Liebster Award, pytania na http://myamazingdreamss.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJa...boże... Brak mi słów jesteś po prostu genialna ,a ten rozdział. Omomom.♥ jest po prostu boski <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
WoW! Omomoomomom ♥ Boski rodział <3
http://reason-to-smilex.blogspot.com/
Jeju blogg świetny ! *.* ubóstwiam Cię, z niecierpliwością czekam na następny. ;* <3
OdpowiedzUsuń